Żyjemy
w czasach gdzie rozwód jest coraz bardziej powszechnym zjawiskiem, a kłótnie
małżeńskie i wzajemny brak zrozumienia jest na porządku dziennym. W Polsce
prawnie dozwolony jest związek jedynie z jedną kobietą i wszystko byłoby
pięknie gdyby nie fakt, że niepielęgnowane uczucia zanikają.
Gdy najbliższa osoba z czasem staje się Twoim
wrogiem, o wiele bardziej
atrakcyjny wydaje się
przyjaciel, który w tej trudnej chwili Cię wspiera.
Dlaczego
tak się dzieje? Nawet najpiękniejszy związek może się obrócić w piekło. Prawdziwą przyczyną rzadko jest
niedopasowanie charakterów, jednak często słyszymy to jako powód rozwodu.
Fundamentem udanego związku jest szczera rozmowa, której niestety często
brakuje. Nie potrafimy czytać w myślach drugiej osoby, a sygnały jakie wysyłamy
często są błędnie odczytywane. Niektórzy też nie są w stanie stworzyć trwałego
związku. Wiele osób nie chce utracić swej młodości i nadal chcą żyć pełnią
życia. Nieustannie poszukują sytuacji, w których potwierdzą swoje motywy bądź w
szybkim tempie życia odnajdą samych siebie. Zagubionym pośród niezliczonych
doznań erotycznych jest Andras Vajda bohater książki Stephena Vizinczey
zatytułowanej "W hołdzie dojrzałym kobietom". Andras kochał wszystkie kobiety, które
spotkał na swojej drodze. Z wieloma utrzymywał kontakt w tym samym czasie. Od
najmłodszych lat miłował starsze kobiety i nie zmieniło sie to nawet w latach
dorosłych.
W miłości
wszystkie chwyty są dozwolone. Jednak każda gra musi w 100%
odpowiadać
każdej ze stron.
Sylwia,CC BY-SA, fot. z osobistego aparatu
0 komentarze:
Prześlij komentarz