czwartek, 19 października 2017

Echo przeszłości




Przeszłość często jest jak cień, który nieustannie za nami podąża nie dając nam spokoju. Wracamy myślami do tego co już było, nie jeden z nas żałuje podjętych kiedyś decyzji. W ten sposób na nowo uaktywniamy negatywne emocje, z którymi już dawno powinniśmy sobie poradzić. Na nowo przeżywamy doświadczenia z przeszłości, nie dostrzegając tego co dzieje się tu i teraz. Nie dostrzegając tego co na prawdę jest ważne.

Poznaj moc teraźniejszości i ciesz się chwilą obecną.

Pierwszym krokiem do tego by żyć tu i teraz jest ćwiczenie swojej uważności. Co to oznacza? Gdy zaczniesz zwracać uwagę na szczegóły przedmiotów, które Cię otaczają będziesz kierował myśli do chwili obecnej. Jakiego koloru minął Cię samochód, czy mijasz po drodze do pracy osoby starsze czy młodsze, obok jakich budynków przechodzisz, jakie drzewa rosną przy drogach jakimi chodzisz? Dzięki temu ćwiczeniu nie będziesz wracać do przeszłości. Jednak to nieraz nie wystarczy.

Rozwiązanie urywanych konfliktów z przeszłości 
daje spokój w życiu teraźniejszym.

Zdarza się tak, że pewne niedokończone sprawy dają znać o sobie nawet po wielu latach. Ucieczka przed nimi da chwilowe wytchnienie jednak prędzej czy później problemy Cię dogonią. Dobrze wiedzą o tym bohaterowie książki H. Coben'a "Tylko jedno spojrzenie". Wszystkie główne postacie przeżyły kiedyś tragedię i zamiast stawić czoła problemom i ponieść konsekwencję postanowiły uciec, każda z nich na własny sposób. Każdą z nich konsekwencje jednak dosięgnęły i to po dobrych piętnastu latach, i były o wiele gorsze niż w momencie gdy zaistniało wydarzenie i gdyby wtedy stawili mu czoła.

Od problemów nie uciekniesz. W końcu Cię dosięgną, a ich konsekwencje
 będą tym gorsze, im dłużej będziesz od nich uciekać.

Jeżeli męczą Cię wydarzenia, bądź jakieś czyny Twoje czy innych z przeszłości to zrób coś z tym. Przestań się bać i uciekać. Przestań też trzymać w sobie gniew. To są emocje, które wyniszczają nas od środka. Spójrz na wydarzenie w nowej perspektywie bez emocji i poszukaj rozwiązania. Pomyśl co możesz zrobić, żeby lepiej się czuć. Może trzeba "schować ego do kieszeni" i wyciągnąć rękę, żeby się pogodzić?  Nawet jeśli druga strona nie przyjmie przeprosin, nie szkodzi. Ważne, żebyś Ty przewartościował sytuację i zrobił wszystko co możesz, żeby ją naprawić. Jeżeli podejmiesz działanie, zrobisz pierwszy krok do życia w spokoju. A więc? Co zrobisz? Będziesz dalej uciekać? A może coś zmienisz?











Sylwia,CC BY-SA, fot. z osobistego aparatu

0 komentarze:

Prześlij komentarz