niedziela, 24 września 2017

W jakich lustrach się przeglądałeś?




Lustro, może oznaczać bardzo wiele. Przeglądając się w nim możemy poznać prawdę o sobie. Nie mam tu jednak na myśli zwykłego lustra. Jest to przenośna, którą określono naszych rodziców. Rodzice to lustra, w których przeglądamy się od samego dziecka. W zależności od tego jakie te lustra były, nasze wewnętrzne dziecko dorastało w zdrowych warunkach bądź zostało stłamszone i daje o sobie znać w życiu dorosłym.

Zrozum lustra w jakich sie przeglądałeś i odnajdź w sobie utracone dziecko.

W dzisiejszych czasach jesteśmy obciążeni różnymi oczekiwaniami, dążeniem do celu i sukcesu, idealnego stylu życia, szczęśliwej rodziny. Czy aby na pewno rodzina jest na liście? Dzieci zostawiane w żłobkach, przedszkolach lub pod opieką niani mają zbyt mało kontaktu z rodzicami. A jest on bardzo ważny. Rodzic jest dla dziecka lustrem, w którym się przegląda. Co to oznacza? Dziecko obserwuje reakcję swoich rodziców w różnych sytuacjach. Kiedy się cieszą, kiedy się smucą, kiedy się złoszczą. Obserwuje też  ich reakcję na swoje zachowanie. Czy ma schronienie i pocieszenie gdy jest smutne albo czy problem jest zignorowany jakby nic się nie stało. To wszystko są informacje dla dziecka jak się zachować. 

Nasze dzieciństwo warunkuje to jakimi jesteśmy ludźmi w życiu dorosłym.

Gdy dziecko nie miało pocieszania i wsparcia w chwilach smutku zamyka się w sobie i w życiu dorosłym jest zamknięte emocjonalnie. W przypadku rodzin dysfunkcyjnych konsekwencje mogą być o wiele bardziej destruktywne. Książka "Wsparcie dla dorosłych dzieci alkoholików" Tommy Hellsten radzi jak się z tym wszystkim uporać. Jak wyjść na prostą mając za sobą trudne dzieciństwo. Nawet jeżeli miałeś kochanych rodziców  ale wiecznie zapracowanych i nieobecnych, ta książka również jest dla Ciebie. W dzisiejszych czasach uzależnienia są tak powszechne, że ta książka jest dla każdego. Możesz wtedy bardziej zrozumieć swojego partnera/kę i lepiej go wspierać. Dzieciństwo warunkuje to kim jesteśmy ale nie oznacza, że staliśmy się jego niewolnikami. Mamy umysł i siłę woli a to wystarczy, żeby pracować nad sobą, nie powtarzać błędów rodziców, stać się lepszym i szczęśliwszym człowiekiem. Odnajdź dziecko w sobie i pozwól mu cieszyć się życiem a odnajdziesz spokój.








 Sylwia,CC BY-SA, fot. z osobistego aparatu

0 komentarze:

Prześlij komentarz